To jest już mój trzeci blog z opowiadaniem typu bromance.
Co rusz mam nowe pomysły, więc czemu by ich nie wykorzystać, prawda?
Nie będę tu prawić jakiś wywodów, więc tylko powiem jak to mam w zwyczaju...
Enjoy! I czekajcie na pierwszy odcinek mojego Larry'ego Stylinsona!
Majls.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz